Odchudzanie to stan umysłu - wskazówki jak to zrobić raz a dobrze
PATRYK NIEKŁAŃ • dawno temu • 6 komentarzyMusimy uświadomić sobie, że z chwilą podjęcia decyzji o rozpoczęciu diety prawdopodobnie nie zdołamy przezwyciężyć naszych przyzwyczajeń jedzeniowych i ograniczyć liczby spożywanych kalorii. Odchudzanie to długa droga, na której człowiek przechodzi wiele przeobrażeń w psychice, a w rezultacie następuje zwrot od „myślenia przez żołądek”. Przed rozpoczęciem diety należy przygotować się to tego nie tylko pod kątem fizycznym a przede wszystkim psychicznym.
Poniższe wskazówki pomogą Ci w przygotowaniach odpowiedniej taktyki żywieniowej.
Obserwujmy siebie, aby zrozumieć i poznać nasze przyzwyczajenia dietetyczne
Dla powodzenia diety istotną sprawą jest uświadomienie sobie własnych gustów i przyzwyczajeń jedzeniowych. Należy zaobserwować, o czym myślimy podczas jedzenia.
Przykład: W sytuacji, gdy podczas jedzenia pomyślimy o majonezie, nie sięgajmy po niego automatycznie, tylko odczekajmy pewien czas, co pozwoli nam na rezygnację z kalorycznego dodatku. W taki oto sposób wyrabiamy w sobie odpowiednie reakcje. Zaczniemy patrzeć na produkty wysokokaloryczne nie przez pryzmat smaku, lecz olbrzymiej liczby kalorii.
Należy przeanalizować bodźce, które nami sterują i powodują apetyt. Analiza tych bodźców pozwoli Ci poradzić sobie z grupą produktów, po które sięgasz w określonych momentach. Powinniśmy także określić, które produkty pobudzają apetyt, a następnie wyeliminować je ze swojego jadłospisu. U różnych ludzi różne produkty wzmagają apetyt. U niektórych jest to batonik, bułka, fast-food albo zwykłe kanapki.
Zlikwidujmy obecność słodyczy pod ręką, a jeśli już koniecznie musimy zjeść coś słodkiego, postarajmy się polubić słodkie owoce, na przykład: winogrona, jabłka, gruszki (choć i na nie będziemy musieli uważać podczas ścisłej diety).
Naukowcy odkryli, iż niespodziewana ochota na coś dobrego, nie chodzi tu oczywiście o uczucie głodu, trwa zwykle od kilku do kilkunastu minut. W drodze do szczupłej sylwetki stań więc do walki z tymi zachciankami i zajmij swoją głowę czymś innym. Często wystarczy nie kupować smakołyków i nie chomikować ich w domu. Gdy dopadnie Cię głód, nie będziesz mieć ochoty na pójście po smakołyk do sklepu. Wiele osób postrzega jedzenie jako nagrodę. Z tym również można sobie poradzić.
Należy wypisać sobie na kartce inne czynności, które przynoszą nam równie dużą satysfakcję jak jedzenie. W sytuacji, gdy już przemyślimy swoje zwyczaje jedzeniowe, postarajmy się zmienić reakcje na jedzenie naszego "tłustego ja" na reakcje "chudego ja".
Jeśli przeanalizujemy naszą dietę i bodźce, które nami sterują i powodują apetyt – ryzyko powrotu do dawnej wagi zmniejszy się. Nasze reakcje na bodźce pokarmowe są podświadome. Dzięki ich zrozumieniu możemy wykształcić u siebie nawyki świadomego wyboru spożywanych pokarmów. Podświadomą część reakcji należy przekształcać na drodze intensywnego treningu tak, aby także działała na naszą korzyść.
Obserwujmy innych ludzi, szczególnie szczupłych, pod kątem ich upodobań jedzeniowych oraz trybu życia (uprawianie sportu)
Obserwując otoczenie, warto zwrócić uwagę na osoby otyłe. Przypatrzmy się i przeanalizujmy, co one jedzą i jaki prowadzą tryb życia – zapewne siedzący. Tego typu analiza pozwoli zrozumieć przyczynę własnej otyłości. Należy również raz na zawsze skończyć z usprawiedliwianiem swojej nadwagi uwarunkowaniami genetycznymi albo małą ilością jedzenia. Może rzeczywiście jemy mało, lecz tłusto. Otyłość to błędne koło, które trudno rozerwać. Pomimo to w żadnym wypadku nie należy tragizować.
Wyrwać się z tego koła może każdy poprzez poznanie własnych przyzwyczajeń, zrozumienie błędów i pracę nad wytworzeniem nowych nawyków żywieniowych. W tym celu powinno się rozpocząć dietę, która w połączeniu z aktywnością fizyczną przyniesie oczekiwane rezultaty.
Stwórzmy sobie pomocne środowisko – przez uzyskanie akceptacji i zrozumienia dla naszych zamierzeń przez najbliższe osoby
Niezwykle pomocne jest znalezienie znajomej osoby z podobnymi problemami, która tak jak Ty pragnie schudnąć. We dwoje zawsze łatwiej. Należy także dokładnie skontrolować swój stan zdrowia pod kątem odchudzania.
Zmieńmy nasze upodobania
Należy usunąć z jadłospisu ulubione tłuste potrawy. Pogódźmy się z tym, starając się zasmakować w innych, mało kalorycznych produktach.
Postarajmy się zwalczyć skłonność do tłumaczenia przed samym sobą, że nie zdołamy pozbyć się otyłości, gdyż i tak jemy mało lub że jesteśmy obciążeni genetycznie
Należy uświadomić sobie, iż każdy żywy organizm obowiązuje prosta zasada energetyczna. Aby utracić na wadze, trzeba po prostu spożywać mniej kalorii, niż wynosi liczba kalorii spalanych. Na tym założeniu powinna się opierać nasza dieta poparta ćwiczeniami fizycznymi, by zwiększyć liczbę kalorii spalanych.
W naszej psychice podczas odchudzania rozgrywa się prawdziwa walka. Polega ona na wyrobieniu nowego stosunku do jedzenia oraz na zepchnięciu jedzenia na dalszy plan. By odnieść sukces, musimy poznać zasady diety i nauczyć się ustalania swego menu. Konieczna jest również praca nad samym sobą, by (niekiedy nie bez porażek i załamań) zmienić swoją psychikę i związany z nią balast złych nawyków żywieniowych.
Taktyka w diecie powinna opierać się na zaakceptowaniu następujących założeń:
- Celem diety jest nie tylko zrzucenie nadmiernego otłuszczenia, choć odchudzenie się jest oczywistym i koniecznym elementem. Kluczowym celem procesu odchudzania jest długotrwałe utrzymanie osiągniętej wagi. Będziemy to mogli zrealizować nie przez jednorazowy kilkumiesięczny wysiłek, ale poprzez zmianę nawyków żywieniowych. A więc po zakończeniu diety nie można przekraczać dziennej normy kalorycznej. Spadek wagi uzyskany w wyniku odchudzania będzie krótkotrwały, jeżeli zachowamy dawne przyzwyczajenia żywieniowe.
- Odchudzanie nie może być uwieńczone sukcesem, jeżeli nie wykażemy dostatecznej cierpliwości. Cierpliwość to podstawa skutecznego odchudzania. Przecież nasza nadwaga nie powstała w ciągu kilku dni i w takim czasie się jej też nie pozbędziemy. Tak więc głodówki mogą przynieść więcej szkód niż pożytku, wyniszczając organizm i powodując trwałą utratę zdrowia.
- W większości przypadków warunkiem koniecznym do osiągnięcia sukcesu jest ruch, czyli gimnastyka.
- Powodzenie diety zależy również od ćwiczeń fizycznych. Ćwiczenia w połączeniu z dietą zmuszą nasz organizm do wydatkowania energii i znacznie pomogą w spalaniu tłuszczu.
Należy także określić, do jakiej grupy żywieniowej należymy. Ustalimy to, określając, które z poniższych zachowań odzwierciedlają nasze nawyki żywieniowe:
- niejadki – niby nie spożywają głównych posiłków, ale uwielbiają tuczące przekąski,
- podżeracze – podjadają między głównymi posiłkami, nie omijając przy tym głównych posiłków,
- amatorzy opcji czystego talerza – nie odchodzą od talerza, jeżeli coś jeszcze na nim zostało do zjedzenia,
- nocne pasibrzuchy – podjadają nocą, pozbawiając organizm możliwości spalenia kalorii spożytych w ciągu dnia.
Istnieją pewnego rodzaju sytuacje, które stymulują apetyt. Są to:
- objadanie się podczas imprez,
- jedzenie z nudów,
- jedzenie podczas oglądania telewizji,
- jedzenie po powrocie z pracy tego, co jest akurat pod ręką,
- robienie zakupów z pustym żołądkiem, kiedy to wrzuca się do koszyka wysokokaloryczne produkty spożywane podczas powrotu do domu.
Ważną rolę w odchudzaniu odgrywa samokontrola i samodyscyplina. Zdarzają się różne okresy krytyczne, jak święta, lecz i przez nie można przejść bez szkód dietetycznych. W takim przypadku należy kontrolować swoje odruchy i nie dopuszczać do tego, aby widok smakołyków wyzwalał w nas chęć jedzenia. Musimy walczyć z przyzwyczajeniem, że ilekroć zobaczymy coś smacznego, natychmiast to jemy.
W walce o uzyskanie i utrzymanie szczupłej sylwetki chodzi nie o kompletną ascezę, lecz o ścisłą kontrolę zachowania wobec jedzenia. Należy być przygotowanym na pojawianie się uczucia głodu, zdawałoby się, nie do opanowania. Miejmy więc zawsze do zjedzenia coś, co jest mało kaloryczne i wypełnia żołądek. Może to być marchewka, jabłko, grejpfrut. Zjedzenie kilku marchewek czy jabłek pozwoli zaspokoić głód, dostarczy bardzo mało kalorii, a dodatkowo uzupełni bilans witaminowy i mineralny. Węglowodany wprowadzone do organizmu, które są w znacznej części mało strawne, nie wpłyną na zmianę bilansu dietetycznego. Uczucie głodu powinno stopniowo zanikać w miarę przyzwyczajania organizmu do mniejszych porcji jedzenia.
W procesie odchudzania będziemy musieli opanować chęć jedzenia pod wpływem przeżywanych emocji oraz walczyć ze zwyczajem szybkiego zjadania pokarmu. Należy zastanowić się, jak wielki wpływ mają na Twoje życie emocje i czy przypadkiem nie traktujesz jedzenia jako antidotum na wszelkie swoje niepowodzenia.
Jeżeli więc w pracy masz spięcia i problemy, nie objadaj się, a raczej zapanuj nad swoimi emocjami. W takich sytuacjach podżeracz powinien być świadom tego, co robi, i zapanować nad swoimi rękami i przede wszystkim nad umysłem, ponieważ często podżera odruchowo, nie zastanawiając się nad motywami swojego postępowania.
Samo uświadomienie sobie powyższych zagrożeń jest już kamieniem milowym na drodze do ich unikania. Należy zrozumieć, że rezultaty odchudzania nie przyjdą szybko, bez trudu i wyrzeczeń, ale są w zasięgu ręki, która będzie musiała jednak częściej cofać się niż wyciągać w kierunku jedzenia.
Najważniejsze, aby rezultaty diety były trwałe i doprowadziły do zmiany naszego "tłustego ja" w "chude ja".
Bibliografia: Małgorzaty Gawryluk "Odchudzanie fakty i mity"
Źródło: moj-trener-osobisty.pl
Ten artykuł ma 6 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze